sobota, 19 lutego 2011

Zdrada

Czy wiesz co można nazwać zdradą i od którego momentu się zaczyna? Kochasz swoją partnerkę, ale w twoich fantazjach pojawiają się też inne osoby? Nic złego nie robisz, jednak czujesz się trochę winny. Czy flirt
jest tylko nieszkodliwą zabawą, czy platonicznym cudzołóstwem







W świecie uczuć

Czy wiesz, co można nazwać zdradą i od którego momentu się zaczyna? Słownik niewiele tu wyjaśnia. Pod hasłem zdrada - czytamy, że jest to nie dochowanie wierności małżeńskiej. Moim zdaniem zdrada nie polega tylko na pójściu z kimś do łóżka. Ważne jest to, co tam znajdujemy. Czy skoro czuję się dobrze, a nawet lepiej z inną osobą, staję się winna, to znaczy, że zdradziłam? Czy może coś być, kiedy flirt przestaje się mieścić między nami i czy ukrywa się w kategoriach nieszkodliwej zabawy, aż do chwili, kiedy staje się aktem nielojalności?
Być może w zdradzie nie chodzi tylko o seks. Romans to nie tylko potajemne schadzki w wynajętych pokojach. W gruncie rzeczy dochodzimy do wniosku
, że może go w końcu zastąpić. W niektórych przypadkach nie jest to złe wyjście. Czy zdradę można wybaczyć? Myślę, że tego nie da się jednoznacznie określić. Różni ludzie, różnie reagują i czują. Kobiety raczej nie zapominają zdrady, chyba, że "miłość
 Ci wszystko wybaczy", jak brzmią słowa piosenki. A mężczyźni? Oni zdradę traktują jako cios w swoje ego i męskość. Ale czasami wybaczają...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz